wtorek, 1 listopada 2011

Amelia


" nie ma Pani szklanych kości, 
  może się Pani boksować z życiem
  jeśli przepuści Pani tę szansę
  z biegiem lat, Pani serce stanie się
  równie suche i kruche jak moje kości,
  a wiec biegnij za nim na litość boską ! "
 Amelia
Oglądając ten film, za każdym razem, można wyłowić jakąś 'ciekawą' sentencję. To moja, zdecydowanie ulubiona. 
Słuchając jej treści, wypowiadanej przez Szklanego Człowieka, sama mam ochotę biec. Oczywiście jeśli mam za kim. By nie stracić możliwości przeżycia czegoś, co mogłoby zadecydować o kształcie dalszego życia. 
Uporczywie do głowy wbija się również myśl, co jeśli właśnie ta szansa, jest tą ostatnią? I jeżeli ją przepuszczę, zamknie się we mnie brama i nie będę już umiała biec. 
Nie chcę suchego i kruchego serca ! A przecież nie biegnę! Stoję w miejscu...